Pocałuj jego, kolego! #01

Manga ta ma swój urok. Nie jest nudna, szybko i miło się czyta, z uśmiechem na ustach. Ma ona w sobie elementy otaku, i boys love, ale nie można też zapomnieć o rozbawianiu. A właśnie ta manga mnie rozśmieszyła. Sama od razu zakochałam się w 4 głównych bohaterach, i nie rozumiem, jaki problem Kae (główna bohaterka) ma w wybraniu sobie jednego na swojego chłopaka. Książkę bardzo serdecznie polecam fanom boys love!

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! Uwielbiam ten komiks. Pierwszy tom zaczytałam prawie na śmierć, gdyż jest tak zabawny, świeży i autoironiczny. Punktuje wszystkie elementy życia yaoistki w zabawny, nieżenujący sposób. Jednocześnie możemy kibicować ulubionym bohaterom w drodze do serca bohaterki (ja mam swój typ od początku i to jego się trzymam ;)), a także... może do swoich własnych? :3

Zdecydowany atut tej mangi to humor. Bohaterka jest trochę głupiutka, ale w tym tkwi jej urok. Czyta się przyjemnie, więc polecam dla czystej rozrywki, bo żadnych głębszych przemyśleń tu się nie znajdzie. Ale hej, dobra rozrywka też jest dobra :)

Mega zabawna, świetna kreska, tłumaczenie też dobre. Polecam

Mimo głupiego założenia początkowego (schudnij w 7 dni, a otoczy cię wianuszek biszonenów!) manga jest wyjątkowo zabawną parodią zarówno na wszelkie szojki, jak i na dziewczęta kochające się w yaoi. Przez wszystkie dotychczasowe tomy uśmiałam się przednio, a chłopcy bywali tak uroczy, że nie dziwię się Kae, że lubi ich szipować ze sobą. Na chwilę obecną moim ulubieńcem jest Mutsumi-senpai - jest najnormalniejszy z nich wszystkich, mimo że nie obyty troszkę ze światem i uczuciami. Tłumaczenie jest bardzo dobre, choć wydaje mi się, że jednak jeszcze trochę za mało śmieszne jak na taką komedyjkę. Samo nazywanie bohaterki przez brata takim zwykłym "grubasem", podczas gdy jest tyle lepszych, śmieszniejszych określeń... wieloryb, słonica, hipopotam, cokolwiek, byle nie taki zwykły, obraźliwy "grubas" xD Ale to raczej drobne, niezauważalne dla nikogo mankamenty :D Manga jest świetna, jeśli ktoś lubi uroczych biszów i... sam jest yaoistą/yaoistką :D Polecam bardzo!