Berserk #21

Przepotężny, niezwykły, zaraźliwy, paniczny... Te i wiele innych zwrotów można przypisać do uczucia, które zna każdy człowiek a mowa tu oczywiście o strachu. Ten jak i wcześniejsze tomy Berserka pokazują nam na przykładzie Niny jak prostą istotą potrafi być człowiek, który nie posiada choć krzty własnej silnej woli i samozaparcia. W końcu największą wadą Niny wydaje się być strach właśnie... Choć mam wrażenie, że nie do końca tak jest. Bo to prawda, strach jest jej największą wadą, jednak według mnie jest też największą zaletą. W końcu tak jak podsumowała to Luca, "Mam wrażenie, że tacy jak ty zazwyczaj żyją wyjątkowo długo!" W pełni zgadzam się tutaj z bohaterką, ponieważ choć to przykre, zazwyczaj tchórze żyją znacznie dłużej od ludzi honorowych czy tzw. dobrych. Więc tak, strach jest czymś dobrym, jest czymś pierwotnym i to on pozwolił przeżyć tak wielu osobom, co czyni go jednym z najważniejszych uczuć jakich człowiek może doświadczyć. A co do Gutsa, i reszty wesołej ferajny... Guts jak zwykle się zmaga, a reszta robi co może żeby pomóc. Koniec pisania, biorę się za 22 tom!