Doubt #1

Pierwszy rozdział pokazuje nam internetowych znajomych i ich pierwsze spotkanie w realu. Sielanka - przekomarzają się, żartują, flirtują i dobrze się bawią. Mogliby zostać przyjaciółmi... i właśnie wtedy zaczyna się akcja. Są w opuszczonym budynku, nie wiedzą skąd się tam wzięli, mają na ciele tajemnicze kody kreskowe, nie ma żadnego sposobu by skontaktować się ze światem zewnętrznym, a jedno z nich jest martwe. Powoli dowiadujemy się, że to Rabbit Doubt, gra która ich połączyła rozgrywa się w realu i jedno z nich jest wilkiem-mordercą, który chce zabić pozostałych. Pytanie tylko kto jest wilkiem? Manga jest cudownie rozegrana, tak samo jak bohaterowie gubimy się w podejrzeniach. To jedno z nich, czy może ktoś z zewnątrz mąci im w głowach? Za każdym razem kiedy myślimy, że odkryliśmy prawdę okazuje się, że to kolejna pomyłka, albo ślepa uliczka. Faktem jest, że ktoś na nich poluje, a oni muszą odkryć kto, albo zginą. Podejrzenia się piętrzą, kłamstwa wychodzą na światło dzienne, a w miarę wydarzeń pytań jest coraz więcej. Doubt jest idealną propozycją dla fanów pełnego psychologicznej zawieruchy horroru i nawet mój sceptycznie podchodzący do mang brat był bardziej niż zainteresowany. A więc Doubt. Zagramy?