Data napisania recenzji: 18-06-2017
Opinia o produkcie: A było tak fajnie do tej pory, a tu zgrzyt. Jaki? Niby drobny, ale dotyczy tego o czym pisałem w recenzji tomu 1. Krótko przypomnę... Albedo w oryginale do Momongi zwracała się Ainz-sama. W polskim wydaniu zmieniono to na "panie mój". Różnica żadna prawda? A jedynak tylko przez 99,9% czasu. W tym tomie jest ten 0,1%. Nie chce spoilerwać, więc opiszę ogólnikowo. Na stronie 185 następuje krótka wymiana uprzejmości między Momongą, a Albedo przy obecności osób trzecich (nie z Nazariku). Ponieważ Mroczny Bohater znany jest pod imieniem Momon już w kolejnej wypowiedzi pada pytanie kim jest Ainz? Gdzie problem? To imię wcale tam nie pada, bo Albedo zwraca się do Momona "panie mój" zamiast "Ainz-sama". Osoby, które czytają w pośpiechu pewnie to przeoczą, a te które nie czytały po angielsku będą zbite z tropu. Osobiście sam musiałem dwa razy się zastanowić zanim zrozumiałem gdzie był błąd. Mimo wszystko nie jest to coś wystarczyłoby aby obniżyć ocenę, ale coś co warto byłoby poprawić na przyszłość. PS. Osobiście wolałbym gdyby Albedo trzymała się pod tym względem oryginału (Ainz-sama).
Autor recenzji: N3X4R0N
Ocena produktu:
Średnia ocena (5/5):
Wszystkich recenzji produktu: 7
Dokładamy wszelkich starań, by opinie pochodziły od klientów, którzy używali produktu lub go nabyli. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z zasadami opisanymi w regulaminie sklepu.