Autor recenzji: KatarzynaOcena produktu:
Data napisania recenzji: 29-09-2019Manga urocza i zabawna, ale jednak mnie nie zachwyciła po pierwszym tomie. Zdecydowanie "Bezsenne noce" tej samej autorki o wiele lepsze. Co do samego wydania... No nie jest złe, ale znowuż sporo błędów i koślawych zdań. Choć nie tak źle jak czasem np. w Hanami, no to jednak przykładowo: Jakby nie spojrzeć, wygląda jak yakuza - błąd ortograficzny, ma być "jak by", bo "jakby = gdyby", a zdanie brzmiące "Gdyby nie spojrzeć, wygląda jak yakuza" już nie ma sensu, prawda? Dalej: "Już od małego dobrze dogadywałem się z różnymi osobami, nieważne kim byli" - przecinek po "nieważne", no i "kim były", bo TE osoby, a nie CI osoby. Ostatnia strona: baseball'a - poprawnie jest baseballa. Przecinek po "w każdym razie", co jest błędem (końcówka rozdziału pierwszego). Brak przecinka przy "co do", bo "co, do diabła?" pisze się z przecinkiem, więc w urwanym zdaniu również. (str. 18 i jeszcze gdzieś, tylko numeracji brakuje). Zdanie "Ktoś to upuścił", gdy Aki przynosi policjantom znaleziony na ulicy portfel jest bez sensu, bo o upuszczeni mówi się, gdy ktoś np. upuści chusteczkę i ktoś mu ją poda ze słowami: proszę, upuściłeś. Jak się coś znajduje na ziemi, no to jest to raczej zgubienie i znalezienie. Czyli powinno być "Ktoś to zgubił". Ewentualnie "Znalazłem to na ulicy" też by miało większy sens. Niby jest dobrze, bo da się zrozumieć, ale nie do końca, bo ludzie tak nie mówią. To tylko te rzeczy, które zapamiętałam i nie było tego aż tak dużo, ale ogólny odbiór jest na 3+. Jest też dużo koślawych zdań, które dałoby się lepiej napisać, chociaż od biedy mogą być.
Tylko zarejestrowani klienci mogą pisać recenzje do produktów. Jeżeli posiadasz konto w naszym sklepie zaloguj się na nie, jeżeli nie załóż bezpłatne konto i napisz recenzję.