Autor recenzji: IgaOcena produktu:
Data napisania recenzji: 19-09-2021Historia utrzymana cały czas w tym samym klimacie - uroczo, zabawnie, ogólnie nie idzie się powstrzymać od uśmiechania. Pozycja super na poprawę humoru, luźna, przyjemnie się czyta. Naprawdę polecam osobom, które lubią takie klimaty :)
Autor recenzji: KatarzynaOcena produktu:
Data napisania recenzji: 29-09-2019Tomik fabularnie uroczy i śmieszny, choć dalej nie zachwyca. Najlepsza chyba była mina Akiego w jednym momencie. Tłumaczenie jakby lepsze niż w pierwszym tomie, nie ma już takich rażących błędów, choć dalej trochę koślawe, sztuczne zdania momentami. Och, zapomniałam wspomnieć o największym błędzie w 1 tomie. Dwa zdania: "To ciebie pierwszego pocałowałem". "Czyli to nie był twój pierwszy pocałunek?" - to pierwsze zdanie wyklucza się z drugim, bo oznacza: TO BYŁ MÓJ PIERWSZY POCAŁUNEK. To znaczy po prostu jest źle skonstruowane, miało brzmieć np.: Ja pierwszy ciebie pocałowałem (w domyśle: nie ty mnie). Dopiero jak przeczytałam dalej, kapnęłam się, o co chodzi. A co do tego, drugiego już tomiku... Na samym skrzydełku jest taki koszmarek: Co lubi: pielęgnować swoje ptaszki - no pielęgnować to można włosy albo roślinki, zwierzętami się po prostu opiekuje, od biedy jest zrozumiale, ale... to nie po polsku. Te zdania: "Ma guza?" "Zrobiliśmy też prześwietlenie, ale nie widać żadnych zmian w mózgu" - te zdania brzmią, jakby ktoś miał guza mózgu, zwłaszcza przy tym "prześwietleniu". Ja bym napisała po prostu "nabił sobie guza?", żeby to nie brzmiało jak guz mózgu. Przy czym na następnej stronie jest: "Nabawił się tylko dużego guza" - no nabawić to się można choroby, guza to się raczej nabija, choć od biedy też chyba może być. Poza tym zdania z cyklu: To tylko draśnięcie. Wszystko dzięki niemu... - źle to brzmi. Jakie "wszystko"? Wszystkie draśnięcia? Ogólnie to raczej człowiek nie byłby wdzięczny komuś za draśnięcia, to brzmi jakby najpierw miał wyrzuty, a potem był mu wdzięczny, brzmi nielogicznie i niezrozumiale. Tutaj by się wypadało całe zdanie po prostu dokończyć albo przemienić, żeby było zrozumiałe, najlepiej chyba: "Dzięki niemu" i w następnej chmurce "skończyło się tylko na draśnięciach". Albo "To tylko draśnięcie". "Dzięki niemu tylko tak to się skończyło", ale też trochę bez sensu z tym powtarzającym się "tylko". Wydaje mi się, że jest ogólnie lepiej niż było, ale dalej są sztuczne lub źle skonstruowane zdania. Czekam na następny tomik, bo tak czy siak historia jest zacna, a Aki uroczy :D
Tylko zarejestrowani klienci mogą pisać recenzje do produktów. Jeżeli posiadasz konto w naszym sklepie zaloguj się na nie, jeżeli nie załóż bezpłatne konto i napisz recenzję.